Irena Brzezicka z domu Bednarczyk – absolwentka z 1966 roku.
Dziewczyna z polskiego Mazowsza, z małej wioseczki Grębki położonej w okolicach Ostrowi Mazowieckiej.
Jako najmłodsza w licznej ośmioosobowej rodzinie, była skazana na samodzielność i radzenie sobie w życiu, w tych biednych, trudnych latach powojennej Polski.
Po szkole podstawowej, rozpoczęła naukę w Lidzbarskim Technikum Rolniczo – Łąkarskim, przez uczniów nazywanym „Rolniczakiem”.
Była uczennicą pilną i pracowitą. Wraz ze swoimi koleżankami: Elą Ziomek, Ninką Kiryluk i Alcią Abramczyk stanowiły tzw. „pakę” – wiecznie wesołych i rozrabiających dziewczyn. Irena, jako osoba w tym gronie rozważna, pełniła także rolę swoistego arbitra w rozstrzyganiu uczniowskich sporów.
Po ukończeniu szkoły odbyła staż, a potem podjęła pracę w Zakładzie Naukowo – Badawczym Biebrza koło Grajewa. Tu poznała swojego przyszłego męża Mieczysława i dalej, już jako małżeństwo wiedli wspólne życie. Zamieszkiwali w Grajewie, potem w Łomży, gdzie Irena samodzielnie zgłębiła arkana ekonomiki i rachunkowości, pełniąc aż do emerytury funkcję głównej księgowej.
Irena zawsze szanowała ludzi, widząc w każdym człowieku, w pierwszej kolejności, jego dobre strony.
Z serdeczną pamięcią, często wracała do swych szkolnych czasów, do koleżanek i kolegów, faktów i zdarzeń. Z szacunkiem mówiła o swoich pedagogach i wychowawcach.
Mijały lata, o których można powiedzieć, że były spokojne i szczęśliwe. Ale los okazał się okrutny. Po ciężkiej operacji na nowotwór, odeszła 19 stycznia 2015 roku.
Tę miłą i wspaniałą, naszą małą Ircię – tak, jak wiele jej koleżanek i kolegów – na pewno możemy umieścić w PANTEONIE uczniów tworzących historię naszej szkoły.

….w towarzystwie Dyrektora A, Zapiska i kolegi z klasy Andrzeja Wilka podczas ostatniego spotkania absolwentów (13.07.2013)